We wrześniu 2019 r. moja suka rasy owczarek niemiecki zerwała ścięgno Achillesa w lewej, tylnej łapie. Gdzie i jak to się stało, nie możemy tego pojąć. Jej ruch był dziwny, a jedna noga była nieco grubsza od drugiej (ale bez bólu). Nasz weterynarz zdiagnozował pęknięcie ścięgna i zalecił absolutny spokój i ograniczenie ruchu, aby nie nadwyrężać nogi. Niestety nie jest to takie proste, ponieważ suka jest bardzo aktywna i silna, bez objawów bólowych. Operacja nie była możliwa, ponieważ ścięgno zostało rozdarte tuż nad mięśniem. Przyjaciółka z treningów sportowych, asystentka weterynaryjna Silvia Watzke, miała genialny pomysł na odciążenie nogi.
Opatrunek wymienialiśmy co 3 dni przez 3 tygodnie. Na targach PNL 2019 odwiedziłam stoisko Futterglueck. Opowiedziałam o moim problemie, ponieważ szukałam produktu, który może wesprzeć proces gojenia. Pani Petra Maibuechen poleciła mi ProArtLeg maxy Dogoteki, powiedziała, że powinien z powodzeniem wesprzeć proces gojenia więc zabraliśmy go ze sobą do domu. Dawałam suce 1 tabletkę dziennie przez okres 2,5 miesiąca. Podczas ostatniego badania kontrolnego w grudniu 2019 r. weterynarz potwierdził, że pies w biegu biegnie prosto i bez kulawizny, ścięgno jest jędrne i stabilne oraz zabliźnione. Cóż mogę powiedzieć?
Suka jest sprawna i aktywna. Od tego czasu codziennie podaję jej w jedzeniu maxy. Przyznaję, że na początku byłam sceptycznie nastawiona. Ale muszę powiedzieć, że ten produkt bardzo mnie przekonał. Trudno było zachować spokój suki i pomimo tego, że była równie aktywna z protezą, udało nam się uzyskać „naturalną naprawę” ścięgna. Suka ma dziś 7 lat.
Opinia Petra Maibuechen, Niemcy.

326_1.jpg