Przejdź do treści
Skontaktuj się z nami:  +48 883 852 285   |   kontakt@dogotekapolska.pl
Śledź nas na:

Bernardyn – FRODO

Bernardyn – FRODO

FRODO – 1,5 roczny samiec rasy bernardyn – wł. Agnieszka Kawa

Zostałam poproszona przez Kasię Niemiec o opinię produktu ProArtLeg maxy, który był stosowany przez FRODA przez 2 miesiące. Od dłuższego czasu myślałam jak zabrać się za ten temat aby być uczciwym ze samym sobą. Więc tak… FRODO – 1,5 roczny bernardyn ze zdiagnozowaną ciężką dysplazją stawów – wszystkich ( nie będę się rozdrabniać ) i spondylozą kręgosłupa. Po trzech operacjach, dwóch podaniach komórek macierzystych, miesiącach rehabilitacji i leczenia farmakologicznego oraz suplementacji. Według lekarzy specjalizujących się w dziedzinie ortopedii to, że Frodo w ogóle się porusza jest cudem i tu zawsze odpowiem, że cud sprawił dr Bakowski z lecznicy Amavet i sam FRODO, który ma determinację do… życia. Dostał tyle wyroków śmierci na różnych konsultacjach, że cudem jest również to, że mój mąż tak zaciekle walczy o tego psa. A teraz o produkcie ProArtLeg maxy i moich przemyśleniach po 2 miesiącach stosowania. Suplement działa przeciwbólowo, przez okres ostatnich 6 tygodni FRODO nie dostał żadnego leku. Żadnego! Przed stosowaniem ProArtLeg maxy zmagaliśmy się z jego problemem nie przyswajania pokarmu, wybrzydzaniem przy posiłku, okresowymi biegunkami. Ten problem się skończył, nie wiem czy to wynik odstawienia chemicznych leków czy coś w tych suplementach sprawia, że pies ma apetyt, jelita pracują jak powinny a waga wreszcie zaczęła pokazywać na plus. W dwa miesiące FRODO przybrał 2kg. Chętniej wychodzi na spacery, skończył się problem polegiwania co kilka kroków. A w ostatnim czasie robi takie rzeczy, które patrząc na stan jego stawów są sprzeczne z prawami fizyki. Tu mam mieszane uczucia czy napędza suplement czy miłość do cieczkującej Vendetty. Np Przed okresem cieczki nie chodził po schodach, nie był w stanie a był już na tym suplemencie kilka tygodni. Teraz przy cieczce biega po nich kilkanaście razy w ciągu dnia. I przeskakuje furtkę której wysokość wynosi 120cm – zrobił to już trzy razy! Nie widzę poprawy w wzmocnieniu jego ścięgien, więzadeł ani w ” naprawieniu ” nadgarstków czy też stawów skokowych. A na to liczyłam decydując się na kurację tymi suplementami, po obejrzeniu zdjęć psów z francuskim przodem przed i po kuracji. Nam w ten sposób to nie pomogło. Czyli na plus podsumowując: działa przeciwbólowo i skończył się problem z nie przyswajaniem pokarmu.

………………………………………………………………….

Kasia Niemiec. Dla mnie osobiście, to jeden z ważniejszych przypadków. Wszyscy moi podopieczni są dla mnie ważni, ale nie ukrywam, że FRODO złapał mnie za serce od samego początku. Bardzo przeżywałam jego historię i los, postanowiłam skonsultować jego wyniki z włoskimi weterynarzami, z którymi mam przyjemność współpracować i fakt: To cud, ze ten pies chodzi. Pies z tak wielkimi zmianami, schorzeniami i po 3 operacjach, w dodatku molos, który nie potrafi cieszyć się życiem z powodu bólu i niemożności egzystowania. Dla mnie cel został osiągnięty: FRODO chodzi po schodach, skacze przez płot, a najważniejsze widzę wreszcie uśmiech na jego twarzy. Jakby wreszcie mógł robić to, czego chce i co najważniejsze NIE BOLI!!! Skłamałabym pisząc, że po 4 opakowaniach ProArtLeg maxy i 1 opakowaniu MultiAdapt u psa z takimi zmianami nastąpi cud i będzie miał idealne kończyny, bo to raczej niemożliwe. Zbyt wiele tych zmian, trochę długo układał kończyny w taki sposób w jaki mu było komfortowo egzystować, czyli nie zawsze poprawnie, a tak aby nie bolało i aby dało się iść do przodu. Kocham molosy, FRODA pokochałam od pierwszego spojrzenia i zawzięłam się, że pomogę jak mogę. Filmikami z nim w roli głównej zadręczam wszystkich, bo mam go głęboko w sercu. Jestem wzruszona i bardzo mu kibicuje. Agnieszka Kawa, gratuluję uporu w walce o tak wspaniałe istnienie i dziękuję za zaufanie. PS. Najbardziej lubię filmik z babcią w roli głównej.

Ta strona używa cookies.

Dowiedz się więcej o ich celu i sposobie zmiany ustawień w przeglądarce. Regulamin